TV4 albo TV6 lubią puszczać klasyki z HK, ale tych filmów pewnie nie zobaczymy, bo to ''wysokie progi'' jak dla takich stacji. A pozostałe stacje wolą karmić nas powtórkami, wielokrotnie powtarzanych powtórek.

Pierwszy raz widziałem Hard Boiled na polsacie kilkanaście lat temu.Pamietam też, że Better Tommorow 2, Bullet in the Head, Once a Thief,czy ze starszych Salut dla rycerza i Reka śmierci obejrzałem na Tv4.Teraz jest znacznie gorzej. Pewnie była mała ogladalność i olali sprawę. Natomiast The killer chyba nigdy nie było w polskiej telewizji. Fakt, że amerykańskie filmy Johna puszczaja częściej to zasługa znanych aktorów a nie postaci reżysera niestety...

Było tak jak piszesz. A dokładniej gdzieś w okresie 1998-2000. Wtedy jeszcze ramówka Polsatu była bogata i różnorodna. Nic dziwnego, skoro ówcześnie stacja działała 6-8 rok - musieli się prezentować porządnie, by przyciągnąć widzów na stałe. A skąd wytrzasnęłam te lata? Już tłumaczę. Otóż ostatnio powtarzałam sobie ''Zbuntowanego anioła'' na you tube i niektóre odcinki były nagrane wraz z reklamami, a raczej zwiastunami filmów. I pojawiały się właśnie różne filmy, w tym ''Był sobie złodziej'', ''Kula w łeb'', '''Hard Boiled'' i jeśli się nie mylę, ''Ręka śmierci''. Nie ukrywam, że byłam zdziwiona tym faktem, a jednocześnie ucieszyło mnie to, że ktoś sięgnął po te tytuły.
Także można sobie porównać poziom ówczesnego Polsatu z dzisiejszym. Dzisiaj aż ręce opadają. Wszystko takie mdłe, na jedno kopyto zrobione. Dają co bądź i widzów mają tam, gdzie słońce nie dochodzi. I teraz moje pytanie brzmi: dlaczego tak jest? Czy może to być spowodowane tym, że do Polsatu prawie każdy ma dostęp: odbiór antenowy (''Jedynka'', ''Dwójka'' i ''Polsat''), dekodery, kablówki itp, itd. Jeśli tak, to powinni się bardziej starać i nie narzekać na brak zysków skoro tyle ludzi ich ogląda. A tymczasem robią oni coś zupełnie odwrotnego. Zamiast zachęcić, zniechęcają widza.

To były faktycznie lepsze czasy. Do dziś pamietam jak czekało sie na wieczorny seans na TV4:)szczególnie, że na VHS nie można było dostać tych tytułów. Jedynie Better Tomorrow wydała silesia-film (angielski dubbing i polski lektor :)i Hard Boiled Best film.A teraz?stos reklam, które potrafią zrypać każdy seans?

Dlatego unikam filmów w telewizji. Serial jeszcze można obejrzeć, ale film nie. Właśnie przez reklamy. Nie lubię sytuacji, kiedy film wzbudza we mnie różne emocje: strach, napięcie, radość i nagle wszystko pryska jak bańka mydlana, bo włącza się reklama. Okropieństwo.

Ja słyszałem, że trudno jest zdobyć legalne prawa do wyświetlania wielu starszych produkcji Hongkongijskich. Ze strony HK wiele filmów ma złożoną strukturę udziałów własności i trzeba rozmawiać z wieloma partnerami aby sfinalizować kontrakt. Ze strony polskiej to z kolei wielu kupców filmów ma przechlapane u chińczyków z powodu wcześniejszych przekrętów w czasach transformacji ustrojowej.

Ja już nie pamiętam o który dokładnie film chodziło, ale ktoś mi pokazywał historyczne faksy, gdzie do normalnego kosztu wyświetlania były dołączone niespłacone tantiemy z czasów VHS i wcześniejszych (Phillips VCR, Grundig Video2000).

http://pl.wikipedia.org/wiki/VCR_LP
http://pl.wikipedia.org/wiki/Video_2000