Red Cliff był świetny i mogę powiedzieć ,że jednak Red Cliff 2 mu dorównuję , w amerykańskich filmach często zdarza się, że cześć druga jest gorsza tutaj nie ma takiej różnicy.
Bardzo dobry film, trzymający poziom , świetny klimat piękne dialogi z chińskimi porzekadłami sprawiają niepowtarzalne odczucie.
Naprawdę godny polecenia film zarówno pierwsza jak i druga cześć.
Dla mnie ten film to taka alternatywa dla amerykańskiego snu - chińska legenda. Pachnie kiczem i smakuje na słodko. Generałowie rzucający się w wir walki, każdy kładący 70 wojów, natarczywie przywracał mi obraz Arnolda rozwalającego prywatną armię w Komando.
Czasem skuszę się na wschodnie kino, ale wolę jednak filmy kładące nacisk na duchowość, która przecież jest tak egzaltowana na Wschodzie.
Ode mnie 5/10