Godzilla wraca, by raz jeszcze sterroryzować Tokio! Tym razem ludzie uzbrojeni są w nową broń, która otwiera "czarne dziury" w przestrzeni. Do jednej z nich chcą zwabić legendarnego jaszczura. Zamiast tego sprowadzają na ziemię plagę gigantycznych ważek. Zaczyna się bitwa, w której naprzeciw słynnego gada stają ludzie i matka krwiożerczych owadów - Megaguirus.
Okłamujecie samych siebie, naciagacie na twraze maski współczesnych efektów filmowych - uważacie się za lepszych, bo żyjecie w XXI wieku? Ja zyłem i w XX i się NIE WYWYŻSZAM. Godzilla może nie ma takich efektów jak AVATAR - KOMERCJA I BANAŁ, drodzy ludzie, banał w czystej, wyselekcjonowanej postaci, ale ma UORK i...
Ja za bardzo nie mogę sie wypowiadać bo z Showa widziałem tylko trzy części:"Hedorę","Megalona" i "Mechagodzillę",ale widziałem urywki więc co nieco mogę o niej powiedzieć. Nie podoba mi się to całe "zdziecinienie" Godzilli w serii Showa. Według mnie zaczęła i skończyła się ona w wielkim stylu. No to dobra...